To Lucy
Wszyscy wpatrywali się w niego zdumieni, gdy wybiegł z pokoju. “Lucy? “Lucy!” wykrzyknął. Był zaskoczony nagłym, słabym dźwiękiem. “Mark?” ktoś zawołał. Lucy, oczywiście. To ja: “Jestem tutaj!” Kiedy Mark wszedł do środka, zastał Lucy i Jacka stojących blisko siebie przed lustrem.

To Lucy
Przygotowania do wielkiego wejścia
Przygotowywali się do swojego wielkiego debiutu, przebierając się w nowe stroje. Mark przywołał ich do środka, mówiąc: “Musicie przyjść do recepcji” “Hej, Mark, co jest? Masz jakiś problem?” Zapytała zaniepokojona Lucy. “Nie, to wcale nie tak. Ale – powiedział Mark – mam dla was wielką niespodziankę.

Przygotowania do wielkiego wejścia